Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dwa miedziane, pobielane cyną kotły. Wstawi mniejszy do większego, a przestrzeń między nimi wypełni pokruszonym lodem ze stawu. Dosypie szarej bydlęcej soli i z lodu wytworzy się zimna breja, która zmrozi mleko z jajkami, ucierane w mniejszym kotle, na smakowitą masę.

Rozwiozą ją po mieście lodziarze białymi wózkami, za którymi biegać będą chmary dzieciaków z oczami pożądliwie wbitymi w okrągłą pokrywę, która unosiła się, gdy z gromady wyłaniał się klient i wyciągał rękę po lody Miś.

Tego scenariusza nie zrewolucjonizowało ani wymyślenie lodówek, ani - w kilkadziesiąt lat później - zakaz dodawania do lodów świeżych jaj, bo to groziło salmonellą. Rewolucja zaczęła się
dwa miedziane, pobielane cyną kotły. Wstawi mniejszy do większego, a przestrzeń między nimi wypełni pokruszonym lodem ze stawu. Dosypie szarej bydlęcej soli i z lodu wytworzy się zimna breja, która zmrozi mleko z jajkami, ucierane w mniejszym kotle, na smakowitą masę.<br><br>Rozwiozą ją po mieście lodziarze białymi wózkami, za którymi biegać będą chmary dzieciaków z oczami pożądliwie wbitymi w okrągłą pokrywę, która unosiła się, gdy z gromady wyłaniał się klient i wyciągał rękę po lody Miś.<br><br>Tego scenariusza nie zrewolucjonizowało ani wymyślenie lodówek, ani - w kilkadziesiąt lat później - zakaz dodawania do lodów świeżych jaj, bo to groziło salmonellą. Rewolucja zaczęła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego