Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
jego wcześniejsze przewinienia, piętnowane karami pięciodniowego pobytu w areszcie i naganami partyjnymi: bezprawne używanie broni "w stanie podchmielonym", pijackie awantury, zagubienie amunicji do broni służbowej, wymuszanie wódki od obywateli itp. W roku 1968 odszedł ze służby milicyjnej "ze względu na zły stan zdrowia" i wiódł spokojne życie emeryta, zaszyty w bieszczadzkich ostępach.
Po śmierci Edwarda rodzina N. wciąż była nękana przesłuchaniami w UB i MO. W roku 1955 w ich mieszkaniu znaleziono wreszcie coś, co posłużyło za dowód nielegalnego posiadania broni - jedną łuskę naboju karabinowego. Albert N., młodszy o rok od zabitego w 1946 roku brata Edwarda, odsiedział za tę łuskę
jego wcześniejsze przewinienia, piętnowane karami pięciodniowego pobytu w areszcie i naganami partyjnymi: bezprawne używanie broni &lt;q&gt;"w stanie podchmielonym"&lt;/&gt;, pijackie awantury, zagubienie amunicji do broni służbowej, wymuszanie wódki od obywateli itp. W roku 1968 odszedł ze służby milicyjnej &lt;q&gt;"ze względu na zły stan zdrowia"&lt;/&gt; i wiódł spokojne życie emeryta, zaszyty w bieszczadzkich ostępach.<br>Po śmierci Edwarda rodzina N. wciąż była nękana przesłuchaniami w UB i MO. W roku 1955 w ich mieszkaniu znaleziono wreszcie coś, co posłużyło za dowód nielegalnego posiadania broni - jedną łuskę naboju karabinowego. Albert N., młodszy o rok od zabitego w 1946 roku brata Edwarda, odsiedział za tę łuskę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego