drogę, zatrzymaliśmy się w Oradei (Wielki Waradyn), mieście o zabytkowej architekturze będącej ciekawą mieszaninę stylów i epok, począwszy od renesansu poprzez barok, rokoko aż po secesję.<br>Podczas zwiedzania spotkała nas miła niespodzianka. Jeden z oradejczyków, starszy pan, słysząc, że mówimy po polsku, spytał nas: - Polonia, <orig>Polaki</>?<br>- Tak - odpowiedzieliśmy. Wtedy on, bijąc brawo, wykrzyknął entuzjastycznie: - Brawo Polonia! Brawo! i z pięknie się nam ukłonił. A my dumni z naszego pochodzenia udaliśmy się na dworzec, a tam wsiedliśmy w pociąg, który jechał w stronę domu, do Polski.<br><au>Anna Stachnik</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Stoi na stacji lokomotywa</tit><br><br>W minioną sobotę, 2 października zakopiańscy kolejarze uroczyście świętowali stuletnią rocznicę