bilateralne oficjalne kontakty towarzyskie nie mogły ujść uwadze pasłęckim władzom "bezpieczeństwa" i bezpośrednim przełożonym. Konarzewski miał z tego tytułu wiele nieprzyjemności, ale nie zważając na nic, "przechodził nad tym do porządku dziennego i nie umniejszał swojej gościnności" . <br>W drugiej połowie lat 80-tych książę Aleksander przystąpił do spisania swych wspomnień, bilansując niejako swoje bogate i niecodzienne życie. W epilogu swojej książki mocno podkreśla, że całkowicie zgadza się ze słynnym przemówieniem prezydenta Richarda von Weizsäckera, wygłoszonym 8 maja 1985r., w czterdziestą rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej. Dohna pisze m.in. "pojednanie ze Wschodem, a przede wszystkim z Polską, leży mi szczególnie na