czwartej rano nie spałam. </><br><who2>Dlaczego? </><br><who1>Nie wiem. Może dlatego, że wczoraj, wiesz, przed tym koncertem, wypiłam kawę tam, wiesz, w Teatrze Wielkim. </><br><who2>A to byłaś wczoraj <gap>? </><br><who1><overlap>Cztery razy</> Tak. </><br><who2>Na czym? </><br><who1>Zapomniałam, jak ona się nazywa. śpiewaczka taka, wiesz, operowe arie śpiewała. Bardzo piękny głos, wiesz. Cztery razy wychodziła na bis. </><br><who2>Yhy. </><br><who1>Głos taki, wiesz, silny, ale delikatny. Bardzo ładnie śpiewała. Pełne, wiesz, pełna widownia. Przecież wiesz, jaki <name type="place">Teatr Wielki</name> jest ogromny, amfiteatr, parter i trzy balkony. I nawet na trzecim balkonie też byli ludzie. Z tym że nie wszystkie miejsca były zajęte, ale ale proszę ciebie, bardzo niewiele było wolnych