Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wieczór Warszawski
Nr: 259
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1932
z lotniska Mokotowskiego. Przybyli oni o godz. 6-ej rano na lotnisko. Nie zawiadamiając nikogo, zgłosili się do hangaru Aeroklubu warszawskiego w którym stał ich samolot, przygotowany do lotu. Obudzili mechanika i wyprowadzili samolot, poczem natychmiast wystartowali do Brna na święto lotnicze w Pradze. Od władz portu lotniczego nie wzięli biuletynów meteorologicznych
z lotniska Mokotowskiego. Przybyli oni o godz. 6-ej rano na lotnisko. Nie zawiadamiając nikogo, zgłosili się do hangaru Aeroklubu warszawskiego w którym stał ich samolot, przygotowany do lotu. Obudzili mechanika i wyprowadzili samolot, poczem natychmiast wystartowali do Brna na święto lotnicze w Pradze. Od władz portu lotniczego nie wzięli biuletynów meteorologicznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego