również łaciński opis rozmija się z obrazem. Pod ptakiem, tu zniżającym<br>lot, ułożone są żywioły. Ich desygnaty, które rozróżniamy bez trudu,<br>autor przedstawił według kolejności: ogień, ziemia, powietrze, zaś na<br>samym dole woda. Werbalny opis nie potwierdza tego. Czytamy tutaj,<br>poczynając od góry - aer, aqua, ignis, terra.<br> Załóżmy, że to błąd umyślny i mający coś znaczyć. Nie mam pojęcia,<br>co? Może autor podstępnie sprawdza naszą uwagę albo dodaje błędy,<br>abyśmy mieli radość z ich odkrywania? Pozostawił je. Nie zniszczył kart<br>i nie zastąpił ich wykonanymi poprawnie. Wolę się nie zastanawiać. Nie<br>przeszkadzały mi w podróży od karty do karty, wzdłuż i