Typ tekstu: Książka
Autor: Kozyra Agnieszka
Tytuł: Filozofia zen
Rok: 2004
wziąć pod uwagę jego
wewnętrzne napięcie po tym, jak został ogołocony przez Huangbo ze
swojego rozróżniającego 'ja'. Linji, dostąpiwszy 'oświecenia', dał wyraz swojej
pogardzie dla dualnej świadomości: "Tak właściwie nauka Huangbo nie jest
wiele warta". Zdziwiony Dayu zawołał: "Ty zaszczany gówniarzu, przed
chwilą przyszedłeś tutaj, pytając o to, czy popełniłeś błąd, czy nie, a teraz
mówisz, że nauka Huangbo nie jest wiele warta?! Dlaczego tak mówisz?
Gadaj!". Wtedy Linji spoliczkował Dayu trzy razy. Dayu od razu potwierdził
prawdziwość 'oświecenia' Linji, mówiąc: "Twoim nauczycielem jest Huangbo,
nie mam z tobą nic do czynienia". Słowa Dayu były więc ostatnią kroplą

przepełniającą naczynie, do
wziąć pod uwagę jego <br>wewnętrzne napięcie po tym, jak został ogołocony przez Huangbo ze <br>swojego rozróżniającego 'ja'. Linji, dostąpiwszy 'oświecenia', dał wyraz swojej <br>pogardzie dla dualnej świadomości: "Tak właściwie nauka Huangbo nie jest <br>wiele warta". Zdziwiony Dayu zawołał: &lt;q&gt;"Ty zaszczany gówniarzu, przed <br>chwilą przyszedłeś tutaj, pytając o to, czy popełniłeś błąd, czy nie, a teraz <br>mówisz, że nauka Huangbo nie jest wiele warta?! Dlaczego tak mówisz? <br>Gadaj!".&lt;/&gt; Wtedy Linji spoliczkował Dayu trzy razy. Dayu od razu potwierdził <br>prawdziwość 'oświecenia' Linji, mówiąc: "Twoim nauczycielem jest Huangbo, <br>nie mam z tobą nic do czynienia". Słowa Dayu były więc ostatnią kroplą <br>&lt;page nr=92&gt;<br>przepełniającą naczynie, do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego