w ocenie Zachodu, co z mojej strony jest surową krytyką, bo oznacza, że zawsze pozostawał na zewnątrz życia krajów zachodnich, nie próbując wczuć się w ich specyficzne problemy.<br> Krytykuję go, ale i podziwiam. Jedyne pismo niezależne między Elbą i Władywostokiem, a w nim "głos wolny, wolność ubezpieczający" smutnego Kisiela w błazeńskim stroju. <br><br><tit>Koestler, Arthur.</> Zaraz po drugiej wojnie światowej pierwszym międzynarodowym bestsellerem była chyba krótka powieść Koestlera, której angielski tytuł brzmiał Darkness at Noon, polski (emigracyjny) Ciemność w południe, francuski natomiast Le zéro et l`infini. Jak przeważnie w wypadkach rozgłosu, działała sensacyjność tematu. Trzeba przypomnieć, że komunizm był wtedy modny