Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
ta sama oaza, bo może znów najedziemy na przeklęte piaski, to może już tu lepiej lądować.
Tak bardzo znów Maciuś nie był pewien, bo z góry wszystko wygląda inaczej, ale lądować nie można, bo na pewno spotkaliby zbójców pustyni albo wpadliby w szpony dzikich zwierząt.
- Może zniżymy lot, żeby się blisko przyjrzeć.
- Ano, dobrze - powiedział Maciuś.
Frunęli bardzo wysoko, żeby nie było tak gorąco, bo chcieli oszczędzać oliwę. Ale teraz nie mieli potrzeby się obawiać, kiedy zaledwie kilka godzin drogi dzieliło ich od końca podróży.
Aeroplan warknął, szarpnął - i zaczął się opuszczać.
- A to co? - zdziwił się Maciuś.
I natychmiast krzyknął
ta sama oaza, bo może znów najedziemy na przeklęte piaski, to może już tu lepiej lądować.<br>Tak bardzo znów Maciuś nie był pewien, bo z góry wszystko wygląda inaczej, ale lądować nie można, bo na pewno spotkaliby zbójców pustyni albo wpadliby w szpony dzikich zwierząt.<br>- Może zniżymy lot, żeby się blisko przyjrzeć.<br>- Ano, dobrze - powiedział Maciuś.<br>Frunęli bardzo wysoko, żeby nie było tak gorąco, bo chcieli oszczędzać oliwę. Ale teraz nie mieli potrzeby się obawiać, kiedy zaledwie kilka godzin drogi dzieliło ich od końca podróży.<br>Aeroplan warknął, szarpnął - i zaczął się opuszczać.<br>- A to co? - zdziwił się Maciuś.<br>I natychmiast krzyknął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego