Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 28
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1995
Nostradamusa nie sposób dobiec kresu...
Dlaczego rok 2025?
I czemuż to właśnie na nim kończą się przepowiednie? Zdaniem Jeana-Charlesa de Fontbruné'a to sprawa raczej oczywista, ponieważ właśnie wtedy będzie już ERA WODNIKA, era wszechstronnego odrodzenia ludzkości. Wraz z końcem Ery Ryb skończą się wojny, a ludzie będą się cieszyć błogosławieństwem pokoju powszechnego. Lecz wcześniej przyjdzie rok 1998, iście apokaliptyczny. Nostradamus określił to nad wyraz czytelnie: Rosja wespół z islamem stawią czoło Zachodowi. Sprowokowana przez Rosjan katastrofa nadciągnie z Bliskiego Wschodu. Toć przecież już teraz Rosja dozbraja Iran. I Mistrz powiada: Od strony Persji - blisko milion mężów. Dalszy rozwój wypadków - to
Nostradamusa nie sposób dobiec kresu...<br>&lt;tit1 rend="bold"&gt;Dlaczego rok 2025?&lt;/tit1&gt;<br>I czemuż to właśnie na nim kończą się przepowiednie? Zdaniem Jeana-Charlesa de Fontbruné'a to sprawa raczej oczywista, ponieważ właśnie wtedy będzie już &lt;hi rend="capital"&gt;ERA WODNIKA&lt;/hi&gt;, era wszechstronnego odrodzenia ludzkości. Wraz z końcem Ery Ryb skończą się wojny, a ludzie będą się cieszyć błogosławieństwem pokoju powszechnego. Lecz wcześniej przyjdzie rok 1998, iście apokaliptyczny. Nostradamus określił to nad wyraz czytelnie: Rosja wespół z islamem stawią czoło Zachodowi. Sprowokowana przez Rosjan katastrofa nadciągnie z Bliskiego Wschodu. Toć przecież już teraz Rosja dozbraja Iran. I Mistrz powiada: Od strony Persji - blisko milion mężów. Dalszy rozwój wypadków - to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego