porcie do miasta przypłynęli wczoraj tylko nieliczni turyści z Niemiec. Na łamach dzisiejszego wydania niemieckiego dziennika Nordkurier, przedstawiciele Adler-Schiffe określają decyzję dyrektora Urzędu Morskiego jako &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"urzędniczą samowolę"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Zapowiadają również, że do wyjaśnienia sprawy żaden statek niemieckiego armatora nie wznowi kursów. &lt;q&gt;- Adler Schiffe sam robi sobie na złość. Jego statki blokują molo, a my pływamy i przejmujemy jego pasażerów&lt;/&gt; - skomentował Ryszard Naklicki, prezes ŻP.<br>&lt;au&gt;(mib)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="law"&gt;<br>&lt;tit&gt;Uczeń i recydywista na poligonie&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Nie wiedzieli, co... ukradli&lt;/&gt;<br><br>Od roku do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom Drawska Pomorskiego, którzy podejrzani są o kradzież 10 kilogramów plastykowych materiałów wybuchowych typu semtex na poligonie drawskim