Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
dziwnie zaciśniętymi do jego ust straszliwych, zgorzałych, sinoszarych...
Miała usta pełne wody.

XIX

W obozie ma kwiatki, altanki i chatki - śpiewano pokątnie przez całe lato pod namiotami, rozwiniętym, jak okiem objąć, na rozległej płaszczyźnie Powązek. Tuż za rogatkami zaczynało się to osobliwe, płócienne miasteczko, rozrzucone aż hen, ku piaszczystym "bilardowym" błoniom parysowskim i wawrzyszewskim. Mogło ono być, zaiste, wzorem pięknego rozplanowania i smakownego przysposobienia wszystkich szczegółów. Placyki i ulice szerokie a prościutkie, miałkim piaskiem starannie wysypane i obłożone wzdłuż darniowymi rowami. Namioty schludne, równo okopane, jeden przy drugim szeregi równoległe - całe dzielnice namiotów. Wśród nich pobielane domki oficerskie, ogródkami otoczone: prawie
dziwnie zaciśniętymi do jego ust straszliwych, zgorzałych, sinoszarych...<br>Miała usta pełne wody.<br><br>XIX<br><br>W obozie ma kwiatki, altanki i chatki - śpiewano pokątnie przez całe lato pod namiotami, rozwiniętym, jak okiem objąć, na rozległej płaszczyźnie Powązek. Tuż za rogatkami zaczynało się to osobliwe, płócienne miasteczko, rozrzucone aż hen, ku piaszczystym "bilardowym" błoniom parysowskim i wawrzyszewskim. Mogło ono być, zaiste, wzorem pięknego rozplanowania i smakownego przysposobienia wszystkich szczegółów. Placyki i ulice szerokie a prościutkie, miałkim piaskiem starannie wysypane i obłożone wzdłuż darniowymi rowami. Namioty schludne, równo okopane, jeden przy drugim szeregi równoległe - całe dzielnice namiotów. Wśród nich pobielane domki oficerskie, ogródkami otoczone: prawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego