Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ŚWIERCZ

Nie przekreślajmy go jeszcze
Adam Małysz na 25. miejscu podczas konkursu w Innsbrucku
Trzeci konkurs 52. Turnieju Czterech Skoczni wygrał niespodziewanie Słoweniec Peter Zonta. Adam Małysz był bardzo daleko, na 25. miejscu.
W Oberstdorfie był czwarty, w Ga-Pa - trzeci. W Innsbrucku pojawił się w jego skokach ten legendarny "błysk". Wygrał, skacząc o 22 metry dalej niż drugi, Janne Ahonen. W Bischofshofen znów był najlepszy, miał skoki o 18 m dłuższe niż Ahonen. I zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni z rekordową przewagą 104,4 pkt nad Ahonenem.
To, niestety, tylko piękne wspomnienia skoków Adama Małysza sprzed trzech lat. Tym razem
ŚWIERCZ&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Nie przekreślajmy go jeszcze&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Adam Małysz na 25. miejscu podczas konkursu w Innsbrucku&lt;/&gt;<br>Trzeci konkurs 52. Turnieju Czterech Skoczni wygrał niespodziewanie Słoweniec Peter Zonta. Adam Małysz był bardzo daleko, na 25. miejscu.<br>W Oberstdorfie był czwarty, w Ga-Pa - trzeci. W Innsbrucku pojawił się w jego skokach ten legendarny "błysk". Wygrał, skacząc o 22 metry dalej niż drugi, Janne Ahonen. W Bischofshofen znów był najlepszy, miał skoki o 18 m dłuższe niż Ahonen. I zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni z rekordową przewagą 104,4 pkt nad Ahonenem.<br>To, niestety, tylko piękne wspomnienia skoków Adama Małysza sprzed trzech lat. Tym razem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego