Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Palestyńskiej. Arafat jest bojkotowany, ale dopóki trwa, ktoś musi pośredniczyć między Izraelem a świeckimi elitami palestyńskimi. Wiadomo, że takiej roli pośrednika podjął się Egipt, który obawia się Gazy kontrolowanej przez Hamas i Dżihad.

Może Europa? Jak dotąd, niestety, nie potrafiła ona ze swej strony przełamać impasu w konflikcie izraelsko-palestyńskim, bo zaangażowała się zbyt jednoznacznie po stronie skompromitowanego Arafata. Pozostaje, jak zwykle, USA. To Amerykanie mają lek na chandrę Gazy. Powinni pilnować, by plan Szarona nie zakończył się na Gazie, lecz posłużył do reanimacji "mapy drogowej" (szerokiego planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu). I żeby Palestyńczycy uporali się z własnymi ekstremistami, którzy
Palestyńskiej. Arafat jest bojkotowany, ale dopóki trwa, ktoś musi pośredniczyć między Izraelem a świeckimi elitami palestyńskimi. Wiadomo, że takiej roli pośrednika podjął się Egipt, który obawia się Gazy kontrolowanej przez Hamas i Dżihad.<br><br>Może Europa? Jak dotąd, niestety, nie potrafiła ona ze swej strony przełamać impasu w konflikcie izraelsko-palestyńskim, bo zaangażowała się zbyt jednoznacznie po stronie skompromitowanego Arafata. Pozostaje, jak zwykle, USA. To Amerykanie mają lek na chandrę Gazy. Powinni pilnować, by plan Szarona nie zakończył się na Gazie, lecz posłużył do reanimacji "mapy drogowej" (szerokiego planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu). I żeby Palestyńczycy uporali się z własnymi ekstremistami, którzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego