Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
cichu, bo przysła listowo i przyniesła rachunki za prąd, telefon, KRUS podotek i list od siostry "kochany stary bracie, poślij jaki datek, bo my haw na 36 hektarach upadli i lezymy kwicęcy razem ze świniami. Nase pola tu na Ziemiach Zachodnich som jest dalej urodzajne, ale na podotek nima grosa, bo nie kupili ziarna i jesce mnie boli noga, a mojom córke i zięcia..."
Na tym sprawozdanie zakońcono, bo przysła wstępno środa z dujawicom, mrozem, krokaniem gawronów, ale z telewizora nie sujom sie już nieboscyki, bo zepsuty.
Serdecnie i mile pozdrówko Wos babka Krzysia w tyj Nowyj Polsce.



Boss rodem z
cichu, bo przysła listowo i przyniesła rachunki za prąd, telefon, KRUS podotek i list od siostry "kochany stary bracie, poślij jaki datek, bo my haw na 36 hektarach upadli i lezymy kwicęcy razem ze świniami. Nase pola tu na Ziemiach Zachodnich som jest dalej urodzajne, ale na podotek nima grosa, bo nie kupili ziarna i jesce mnie boli noga, a mojom córke i zięcia..."<br>Na tym sprawozdanie zakońcono, bo przysła wstępno środa z dujawicom, mrozem, krokaniem gawronów, ale z telewizora nie sujom sie już nieboscyki, bo zepsuty.<br>Serdecnie i mile pozdrówko Wos babka Krzysia w tyj Nowyj Polsce.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Boss rodem z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego