w tych "żywotach sławnych mężów".<br>- Opowiem panu historię, jak te noże tną żelazo - domokrążca wpadł w niekłamany zachwyt.<br>- Przecież nikt nie będzie nimi kroił żelaza - wrzasnął ze złością barman. - Po co komu takie noże?! Przychodzą, ścierwa, i wciskają mi coś, czego nie potrzebuję. Masz szczęście, że ten pan cię zaprosił, bobym cię wziął na obcasy.<br>Domokrążca posmutniał. Mock wstał, ubrał się i podszedł do barmana.<br>- Twierdzę, że te noże właśnie panu mogą się przydać - powiedział.<br>Sprzedawca noży aż pokraśniał z zadowolenia.<br>- Niby do czego? - zapytał zdezorientowany barman.<br>- Można nimi popełnić harakiri - Mock, widząc, że barman nie zrozumiał, dodał - albo wydłubać brud