Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
mającym czerpać wzory z polskich samodziałowych tkanin. Biedna Wanda chciała wierzyć, że to się jej w komunistycznej Polsce uda - ale przecie biurokraci, dla których celem była industrializacja, nic z tego nie rozumieli.
Jeszcze raz "Akademia" odsłoniła mi swoje rysy awangardowe w 1961 bodaj roku. Wtedy odwiedził Berkeley jakiś ważny sowietczyk, bodaj reżyser filmowy, i nasz Wydział Literatur Słowiańskich postanowił go ufetować. Zabrano go więc do sąsiedniej modnej miejscowości Tiburon, a tam na kolację do najwytworniejszej restauracji. Jej wytworność zasadzała się w tym, że nie było elektryczności i oświetlenie dawały umieszczone na stołach lampy naftowe. Wewnętrznie chichotałem odtwarzając sobie myśli Rosjanina: - "Wot
mającym czerpać wzory z polskich samodziałowych tkanin. Biedna Wanda chciała wierzyć, że to się jej w komunistycznej Polsce uda - ale przecie biurokraci, dla których celem była industrializacja, nic z tego nie rozumieli.<br> Jeszcze raz "Akademia" odsłoniła mi swoje rysy awangardowe w 1961 bodaj roku. Wtedy odwiedził Berkeley jakiś ważny sowietczyk, bodaj reżyser filmowy, i nasz Wydział Literatur Słowiańskich postanowił go ufetować. Zabrano go więc do sąsiedniej modnej miejscowości Tiburon, a tam na kolację do najwytworniejszej restauracji. Jej wytworność zasadzała się w tym, że nie było elektryczności i oświetlenie dawały umieszczone na stołach lampy naftowe. Wewnętrznie chichotałem odtwarzając sobie myśli Rosjanina: - "Wot
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego