Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.05
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
był nawet u nas w teatrach lalkowych i amatorskich). To filozoficzna przypowieść o dziecku, które rodzi się ze skrzydełkami. Jego rodzice są zrozpaczeni i chcą ten fakt ukryć, wykorzystują jednak zaklęcia dziecka sprowadzające na nich złoty deszcz. Wreszcie ucinają skrzydła i manna z nieba przestaje spływać - odmienność jest ceną za bogactwo, ale i sama jest cenna. Lecz nie dla ludzi tępo myślących - jak twierdzi autorka. Za rok Interplay ma się odbyć w Polsce. Może jako impreza międzynarodowa zainteresuje naszych ludzi teatru. Co najmniej kilka sztuk młodych autorów rokuje nadzieje, że można w ich twórczości znaleźć coś interesującego. Oferują nie tylko świeże
był nawet u nas w teatrach lalkowych i amatorskich). To filozoficzna przypowieść o dziecku, które rodzi się ze skrzydełkami. Jego rodzice są zrozpaczeni i chcą ten fakt ukryć, wykorzystują jednak zaklęcia dziecka sprowadzające na nich złoty deszcz. Wreszcie ucinają skrzydła i manna z nieba przestaje spływać - odmienność jest ceną za bogactwo, ale i sama jest cenna. Lecz nie dla ludzi tępo myślących - jak twierdzi autorka. Za rok Interplay ma się odbyć w Polsce. Może jako impreza międzynarodowa zainteresuje naszych ludzi teatru. Co najmniej kilka sztuk młodych autorów rokuje nadzieje, że można w ich twórczości znaleźć coś interesującego. Oferują nie tylko świeże
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego