Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Xięstwa Warszawskiego, był we Włoszech, nad Renem, na San Domingo, w Wenecji, pod Gdańskiem, w Hiszpanii, ranny w rękę , w nogę i w głowę. Trzydzieści siedem lat wojaczki na obczyźnie! Tego byle kto nie potrafi, co? No, a kimże on był, ten bohater, kiedy w trumnę jego kładli? Generałem? pułkownikiem, bogaczem? Kapitanem był! Na kapitańskie szlify trzydzieści siedem lat, brocząc, pracował. A sieroty po nim cesarz rosyjski na łaskawy chleb przyjął... A wnuczka całe życie tuliła się i w Warszawie z powodu rosyjskiego akcentu źle od rodaków widziana... Tak, źle zawsze wszędzie widziana, bo dziad Psią Wólką swoją kiedyś opuścił i
Xięstwa Warszawskiego, był we Włoszech, nad Renem, na San Domingo, w Wenecji, pod Gdańskiem, w Hiszpanii, ranny w rękę , w nogę i w głowę. Trzydzieści siedem lat wojaczki na obczyźnie! Tego byle kto nie potrafi, co? No, a kimże on był, ten bohater, kiedy w trumnę jego <page nr=80> kładli? Generałem? pułkownikiem, bogaczem? Kapitanem był! Na kapitańskie szlify trzydzieści siedem lat, brocząc, pracował. A sieroty po nim cesarz rosyjski na łaskawy chleb przyjął... A wnuczka całe życie tuliła się i w Warszawie z powodu rosyjskiego akcentu źle od rodaków widziana... Tak, źle zawsze wszędzie widziana, bo dziad Psią Wólką swoją kiedyś opuścił i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego