Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
10 lat od stanowisk publicznych.
Projekt, który już forsuje w Sejmie Prawo i Sprawiedliwość, nie podoba się zbytnio politykom. Zwłaszcza tym bogatym. Wyrzucony z SLD poseł Jan Chaładaj (52 l.), który szczyci się prawie czteromilionowym majątkiem, kręci nosem: - Urzędy skarbowe mają co innego do roboty. Jest przecież tyle afer!
Sejmowym bogaczom nie ma co się dziwić. Do tej pory mogli pisać w swoich oświadczeniach, co tylko chcieli. A czasem nawet nie pisali nic. Tak właśnie postąpił Waldemar Pawlak z PSL, który przez wiele miesięcy zwlekał z oddaniem swojego oświadczenia. - Co mi zrobicie, opiszecie mnie? - odpowiadał bezczelnie na pytanie, kiedy wreszcie złoży
10 lat od stanowisk publicznych.<br>Projekt, który już forsuje w Sejmie Prawo i Sprawiedliwość, nie podoba się zbytnio politykom. Zwłaszcza tym bogatym. Wyrzucony z SLD poseł Jan Chaładaj (52 l.), który szczyci się prawie czteromilionowym majątkiem, kręci nosem: &lt;q&gt;- Urzędy skarbowe mają co innego do roboty. Jest przecież tyle afer!&lt;/&gt;<br>Sejmowym bogaczom nie ma co się dziwić. Do tej pory mogli pisać w swoich oświadczeniach, co tylko chcieli. A czasem nawet nie pisali nic. Tak właśnie postąpił Waldemar Pawlak z PSL, który przez wiele miesięcy zwlekał z oddaniem swojego oświadczenia. &lt;q&gt;- Co mi zrobicie, opiszecie mnie?&lt;/&gt; - odpowiadał bezczelnie na pytanie, kiedy wreszcie złoży
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego