Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
tym purytańskim świecie mógł po prostu zginąć z głodu. Nic dziwnego, że chwycił się ryzykownego pomysłu, jakim była idea założenia gazety. W tym mieście były już inne gazety bardzo szanowane i bardzo walczące. Jedna wychodziła pod hasłem walki z alkoholizmem i cudzołóstwem, inna pod hasłem walki z nędzą albo partią bogaczy; wszystkie ważne hasła były już na wyczerpaniu, toteż pastor w depresji postanowił założyć gazetę bez hasła, właściwe bez ideałów. Chodziło mu o to, żeby gazeta przynosiła pieniądze i uchroniła go od głodu, a także jego żonę. Pomyślał sobie, że taka gazeta powinna być dobra,, to znaczy do czytania... I udało
tym purytańskim świecie mógł po prostu zginąć z głodu. Nic dziwnego, że chwycił się ryzykownego pomysłu, jakim była idea założenia gazety. W tym mieście były już inne gazety bardzo szanowane i bardzo walczące. Jedna wychodziła pod hasłem walki z alkoholizmem i cudzołóstwem, inna pod hasłem walki z nędzą albo partią bogaczy; wszystkie ważne hasła były już na wyczerpaniu, toteż pastor w depresji postanowił założyć gazetę bez hasła, właściwe bez ideałów. Chodziło mu o to, żeby gazeta przynosiła pieniądze i uchroniła go od głodu, a także jego żonę. Pomyślał sobie, że taka gazeta powinna być dobra,, to znaczy do czytania... I udało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego