obtłukiwano <br>stare cegły, robiąc miejsce nowemu bogowi. Prawie tysiącletnia świątynia wzniesiona <br>przez założycieli wielkiej dynastii sumeryjskiej służyła dotychczas ku czci <br>boga Nannar-Sina, żeglującego w srebrnej łodzi miesiąca nad światem. Nannar-Sin, <br>wraz z bogiem słońca Samaszem, bogiem Anu - panem nieba, bogiem Enlil rządzącym <br>powietrzem, bogiem Enki rozkazującym wodom oraz boginią Ninngal, panowali nad <br>wszystkimi grodami leżącymi w dolinie dolnego Eufratu i Tygru. Były to czasy <br>bogactwa, chwały, potęgi i pomyślności. Nannar-Sin wraz ze swą świtą odpłacał <br>hojnie za składane mu ofiary. Niestety, nie wiedzieć czemu, życzliwość jego <br>wygasła i nieszczęścia jęły walić się jedno za drugim. Czymże w oczach