Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
klienta, powiedziano, że Jowita wyjechała i nie wiadomo, kiedy wróci.

Kłopotliwa sprawa

Komisarz Jerzy D. wysłuchał tego wszystkiego z uwagą. Obiecał koledze, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby sprawę wyjaśnić lub chociaż czegoś bliższego o dziewczynie się dowiedzieć. Tym bardziej, że Marcin P. wyraźnie mówił, że i on boi się o własne bezpieczeństwo. Jerzy D. chciał mu więc pomóc, tylko że... nie bardzo wiedział, jak się do tego zabrać. Nikt przecież oficjalnie nie zgłosił zaginięcia 23-letniej Marty L. vel Jowity, ani też nie było żadnych dowodów, że dziewczyna została porwana lub zamordowana. Mogła najzwyczajniej zmienić zamiar, zrezygnować ze
klienta, powiedziano, że Jowita wyjechała i nie wiadomo, kiedy wróci.<br><br>&lt;tit&gt;Kłopotliwa sprawa&lt;/&gt;<br><br>Komisarz Jerzy D. wysłuchał tego wszystkiego z uwagą. Obiecał koledze, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby sprawę wyjaśnić lub chociaż czegoś bliższego o dziewczynie się dowiedzieć. Tym bardziej, że Marcin P. wyraźnie mówił, że i on boi się o własne bezpieczeństwo. Jerzy D. chciał mu więc pomóc, tylko że... nie bardzo wiedział, jak się do tego zabrać. Nikt przecież oficjalnie nie zgłosił zaginięcia 23-letniej Marty L. vel Jowity, ani też nie było żadnych dowodów, że dziewczyna została porwana lub zamordowana. Mogła najzwyczajniej zmienić zamiar, zrezygnować ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego