naszej branży" Hip-Hop'u i breakdance.<br><br>Od początków hip-hop'owej kultury, wszelkie konflikty pomiędzy b-boyami rozwiązywane były wszystko jedno czy to na scenie, czy na parkiecie, jednak zawsze w "taneczny" sposób. Wygląda jednak na to, iż niektórzy po prostu nie łapią pewnych rzeczy i swoją agresję wyładowują poprzez prowokowanie bójek. Do takiej nieprzyjemnej sytuacji doszło właśnie w Mielnie. Rzekomym jej powodem był breakdance na głównym deptaku.<br><br>Od kilku dobrych lat konsekwentnie w każde wakacje można tam zobaczyć tańczących b-boy'i z Koszalina: grupę NASA z przyjaciółmi. Taniec NASY na głównej ulicy Mielna nie przypadł do gustu właścicielom rzekomo konkurencyjnej szkoły