Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
naszej Toni, a żona, dużo młodsza od niego, puszczała się z licealistami. Później jego żona i córka puszczały się z gestapowcami, a on chodził po mieście ze zdumionym wzrokiem i pewnego dnia przyłączył się do Żydów prowadzonych do pociągu. Niemieckiego uczył doktor filozofii Anatol Scherman ze Stanisławowa. My, żydowscy chłopcy, bojkotowaliśmy niemiecki, a on nie mógł zrozumieć dlaczego. Co winien język? Ale kiedy wpychali go do pociągu, powiedział, że wstyd mu, że był germanistą, i plunął Niemcowi w twarz - i zaoszczędził sobie reszty podróży. Doktor filozofii Bernard Mantel, który uczył nas francuskiego, pojechał ciężarówką do Bronicy.

Żydów było w Drohobyczu dwa
naszej Toni, a żona, dużo młodsza od niego, puszczała się z licealistami. Później jego żona i córka puszczały się z gestapowcami, a on chodził po mieście ze zdumionym wzrokiem i pewnego dnia przyłączył się do Żydów prowadzonych do pociągu. Niemieckiego uczył doktor filozofii Anatol Scherman ze Stanisławowa. My, żydowscy chłopcy, bojkotowaliśmy niemiecki, a on nie mógł zrozumieć dlaczego. Co winien język? Ale kiedy wpychali go do pociągu, powiedział, że wstyd mu, że był germanistą, i plunął Niemcowi w twarz - i zaoszczędził sobie reszty podróży. Doktor filozofii Bernard Mantel, który uczył nas francuskiego, pojechał ciężarówką do Bronicy.<br><br>Żydów było w Drohobyczu dwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego