Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
konsultantem na Dnieprogesie, montowała w Noworosyjsku i Nowosybirsku - wszystkie elektrownie to jej robota. W 1937 została naczelnikiem czelabińskiego TEC-u, Tiepło-Elektro-Centrali - całej budowy, nie tylko montażu. Przepływała tam rzeczka Mius. Kiedy wszystko już stało gotowe, okazało się, że wody w tej rzeczce wróblom po kolana. A do chłodzenia bojlerów trzeba dużo wody. Były górskie jeziora, ale uważano je za święte - nie wolno ruszać. Pod obstawą wojska obniżyli poziom jeziora o półtora metra i matka musiała chodzić z osobistą ochroną, ale elektrownia ruszyła. I działa do dziś.

Kwiatek był wysokim wojenaczalnikiem w Winnicy. Jeździłam tam na wakacje, przyjaźniłam się z
konsultantem na Dnieprogesie, montowała w Noworosyjsku i Nowosybirsku - wszystkie elektrownie to jej robota. W 1937 została naczelnikiem czelabińskiego TEC-u, Tiepło-Elektro-Centrali - całej budowy, nie tylko montażu. Przepływała tam rzeczka Mius. Kiedy wszystko już stało gotowe, okazało się, że wody w tej rzeczce wróblom po kolana. A do chłodzenia bojlerów trzeba dużo wody. Były górskie jeziora, ale uważano je za święte - nie wolno ruszać. Pod obstawą wojska obniżyli poziom jeziora o półtora metra i matka musiała chodzić z osobistą ochroną, ale elektrownia ruszyła. I działa do dziś.<br><br>Kwiatek był wysokim wojenaczalnikiem w Winnicy. Jeździłam tam na wakacje, przyjaźniłam się z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego