to już jej się do reszty poplątało. Żeby <br>był Felek, to by jej to jakoś wszystko ułożył <br>i uporządkował, a tak, to ani rusz! <br><br>Bo jeżeli ktoś tak ciężko pracuje, to jest czy nie <br>jest "burżuazja"? <br><br>Ale najważniejsze: co robić, jeżeli taka "burżuazja" <br>wcale nie ucztuje, podczas "gdy naród do boju wychodzi z orężem", <br>ale całkiem po prostu - cierpi?! <br><br>Cierpi tak samo jak Adela, jak Felek, jak każdy. <br><br>I co robić, jeżeli "proleteriat" odsuwa cię, <br>a podlizuje się bezwstydnie "burżuazji", a "burżuazja" <br>właśnie pcha się do ciebie z przyjaźnią?! <br><br>I jeżeli w dodatku to jest taka zupełnie mała "burżuazja" <br>i taka