Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
ostatnia jej noc. Ale znowu ten sklep - to pokorne myślenie o życiu. Po kolei - chleb, trochę masła i trochę cukru, może jakiś dżem... Wstała rano w jakimś mieszkaniu w sąsiedztwie, ubrała się, umyła i zeszła do sklepu... A może miała złą noc, może nie mogła zasnąć, było jej duszno i bolało ją serce... Rano wstała pokornie, jak każde boże stworzenie, i znów pokornie zaczęła dzień... "My się jeszcze obudzili, byśmy cię, Boże, chwalili..." Ubrała się, umyła i zeszła na dół do sklepu... Tak, to naprawdę nic szczególnego, wszystko rozdrabnia się na poszczególne produkty. Trzeba wziąć koszyk, chleb wybrać, dotykając przez

wyłożony
ostatnia jej noc. Ale znowu ten sklep - to pokorne myślenie o życiu. Po kolei - chleb, trochę masła i trochę cukru, może jakiś dżem... Wstała rano w jakimś mieszkaniu w sąsiedztwie, ubrała się, umyła i zeszła do sklepu... A może miała złą noc, może nie mogła zasnąć, było jej duszno i bolało ją serce... Rano wstała pokornie, jak każde boże stworzenie, i znów pokornie zaczęła dzień... "My się jeszcze obudzili, byśmy cię, Boże, chwalili..." Ubrała się, umyła i zeszła na dół do sklepu... Tak, to naprawdę nic szczególnego, wszystko rozdrabnia się na poszczególne produkty. Trzeba wziąć koszyk, chleb wybrać, dotykając przez<br> &lt;page nr=77&gt;<br> wyłożony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego