premiera, Wincentemu Witosowi, w obecności wicepremiera Ignacego Daszyńskiego i ministra spraw wewnętrznych Leopolda Skulskiego list zawierający "dymisję ze stanowiska Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza Wojsk Polskich". Krok ten uzasadniał poczuciem odpowiedzialności "zarówno za sławę i siłę Polski w dobie poprzedniej, jak i za bezsiłę oraz upokorzenie teraźniejsze", przekonaniem, że ponieważ bolszewicy nie dotrzymają zawartych umów, wojnę należy prowadzić <foreign>a outrance</> (<transl>do ostateczności</>). Przewidywał, że Ententa zażąda, aby ustąpił z jednej z pełnionych funkcji lub nawet z obu.<br>"Rozumiem dobrze - pisał w zakończeniu - że ta wartość, którą w Polsce reprezentuję, nie należy do mnie, lecz do Ojczyzny całej. Dotąd rozporządzałem nią jak