skusiły. Nagrody zresztą mogą otrzymać nie tylko informatorzy, ale także kraje. Władzom <name type="place">Tajlandii</> na przykład przekazano 10 milionów dolarów, gdy aresztowany został <name type="person">Hambali</>, przywódca <name type="org">Dżamaa Islamii</>, uważanej za południowoazjatycką odnogę <name type="org">Al-Kaidy</>.<br>Odnotujmy na koniec nagrody za terrorystów spoza <name type="place">Bliskiego Wschodu</> i <name type="org">Al-Kaidy</>: 250 tysięcy dolarów za sprawców zamachów bombowych w <name type="place">Uzbekistanie</>, 50 tysięcy za głowę <name type="person">Artemia</>, jednego z przywódców peruwiańskiego <name type="org">Świetlistego Szlaku</>, 64 tysiące za trzech nepalskich maoistów. Po 5 milionów dolarów zaoferowano natomiast za pomoc w ujęciu <name type="person">Vladimira Montesinosa</>, podejrzanego o korupcję szefa peruwiańskich służb specjalnych, i - z dobrym skutkiem - sprawców ludobójstwa w <name type="place">Rwandzie</>.<br><au><gap>, AFP, BBC</></><br><br><div type="comm" sex="mf"><br><br><tit>KOMENTARZ</><br><br><tit>Maschadow