Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ubezpieczeniach;rozmowa na zakupach
Rok powstania: 1998
Tytuł: Rozmowa o ubezpieczeniach;rozmowa na zakupach
Rok powstania: 1998
pokoje z kuchnią, za dwieście, za dwadzieścia tysięcy
- Ano, tak przecież to się w głowie nie mieści, to
- ...A to po drugiej stronie.
- Tak.
- Osiemdziesiąt...
- ...Dwadzieścia procent lycry.
- A to jest spółdzielnia, tak?
- A zwykłe
- Nie, kwaterunek, no.
- To jest to samo, więc ja nie wiem. Nie, to jest z bonifikatą, na pewno...
- ...Jeszcze tańsze...
- W głowie się nie mieści.
- To mogli wyliczyć taką cenę, i powiedzmy, ile to kosztuje, ale bonifikata jest na pewno, na pewno.
- Ja nie mam pojęcia, bo, wie pani, w tej chwili też już nie, nie sprzedają, bo dlatego, że jakiś się zgłosił Niemiec, że to
- Ano, tak przecież to się w głowie nie mieści, to
- ...A to po drugiej stronie.
- Tak.
- Osiemdziesiąt...
- ...Dwadzieścia procent lycry.
- A to jest spółdzielnia, tak?
- A zwykłe
- Nie, kwaterunek, no.
- To jest to samo, więc ja nie wiem. Nie, to jest z bonifikatą, na pewno...
- ...Jeszcze tańsze...
- W głowie się nie mieści.
- To mogli wyliczyć taką cenę, i powiedzmy, ile to kosztuje, ale bonifikata jest na pewno, na pewno.
- Ja nie mam pojęcia, bo, wie pani, w tej chwili też już nie, nie sprzedają, bo dlatego, że jakiś się zgłosił Niemiec, że to
pokoje z kuchnią, za dwieście, za dwadzieścia <gap> tysięcy <gap></><br><whon> - Ano, tak <gap> przecież to się w głowie nie mieści, to <gap></><br><whon> - ...A to po drugiej stronie.</><br><whon> - Tak.</><br><whon> - Osiemdziesiąt...</><br><whon> - ...Dwadzieścia procent lycry.</><br><whon> - A to jest spółdzielnia, tak?</><br><whon> - A zwykłe <gap></><br><whon> - Nie, kwaterunek, no.</><br><whon> - To jest to samo, więc ja nie wiem. Nie, to jest z bonifikatą, na pewno...</><br><whon> - ...Jeszcze tańsze...</><br><whon> - W głowie się nie mieści.</><br><whon> - To mogli wyliczyć taką cenę, i powiedzmy, ile to kosztuje, ale bonifikata jest na pewno, na pewno.</><br><whon> - Ja nie mam pojęcia, bo, wie pani, w tej chwili też już nie, nie sprzedają, bo dlatego, że jakiś się zgłosił Niemiec, że to
