Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 18
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się, bo gdyby szli dalej, sami staliby się ofiarami ściany, tak byli wyczerpani. Zeszli w dół i czekali na poprawę pogody. Stanisław Zdyb był dowódcą oddziału Pogotowia, który razem z Henrykiem Bednarskim odnalazł zdruzgotane ciało króla przewodników tatrzańskich, Klimka Bachledy na piargach Doliny Jaworowej. W znoszeniu ciała Klimka w doliny brał udział Stanisław Gąsienica-Byrcyn. W lipcu 1912 r. brał udział w wielodniowych poszukiwaniach Aldony Szystowskiej na zboczach Czerwonych Wierchów. W 1914 r. uczestniczył w wyprawie do Komina Drage'a na Granaty, gdzie czekała na ratunek Bandrowska. To była jego ostatnia wyprawa przed wybuchem I wojny światowej. Potem przyszła wojna, Stanisław znalazł się
się, bo gdyby szli dalej, sami staliby się ofiarami ściany, tak byli wyczerpani. Zeszli w dół i czekali na poprawę pogody. Stanisław Zdyb był dowódcą oddziału Pogotowia, który razem z Henrykiem Bednarskim odnalazł zdruzgotane ciało króla przewodników tatrzańskich, Klimka Bachledy na piargach Doliny Jaworowej. W znoszeniu ciała Klimka w doliny brał udział Stanisław Gąsienica-Byrcyn. W lipcu 1912 r. brał udział w wielodniowych poszukiwaniach Aldony Szystowskiej na zboczach Czerwonych Wierchów. W 1914 r. uczestniczył w wyprawie do Komina Drage'a na Granaty, gdzie czekała na ratunek Bandrowska. To była jego ostatnia wyprawa przed wybuchem I wojny światowej. Potem przyszła wojna, Stanisław znalazł się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego