Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
się robi program. Pomagał im trochę, w końcu umiał z podziemia ciąć taśmę i przetykać te różne druty, gdzie trzeba... Miał szczęście, że mormoni, bo normalnie kto by go w ogóle wpuścił, nielegalny kosmita z wąsami, paszoł won z powrotem na scaffoldy! Ale tym akurat zależało. Bo tak. Bo może bredzi, a może faktycznie zrobi radio za Łabą, pierwsze prywatne radio, i wtedy, kto wie, wpuści ich na antenę, żebyśmy zamiast komunizmu budowali drugie Utah? Więc pozwolili mu, nielegalnemu, nauczyć się czegoś. Dlatego zaraz wyrwał. Jak już zrozumiał, że mnie nie namówi.
A właściwie to Anglik go przekonał. Nie do radia
się robi program. Pomagał im trochę, w końcu umiał z podziemia ciąć taśmę i przetykać te różne druty, gdzie trzeba... Miał szczęście, że mormoni, bo normalnie kto by go w ogóle wpuścił, nielegalny kosmita z wąsami, paszoł won z powrotem na scaffoldy! Ale tym akurat zależało. Bo tak. Bo może bredzi, a może faktycznie zrobi radio za Łabą, pierwsze prywatne radio, i wtedy, kto wie, wpuści ich na antenę, żebyśmy zamiast komunizmu budowali drugie Utah? Więc pozwolili mu, nielegalnemu, nauczyć się czegoś. Dlatego zaraz wyrwał. Jak już zrozumiał, że mnie nie namówi.<br>A właściwie to Anglik go przekonał. Nie do radia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego