Typ tekstu: Książka
Autor: Wojdowski Bogdan
Tytuł: Chleb rzucony umarłym
Rok wydania: 1975
Rok powstania: 1971
cicho upadła na bruk.
- Będzie policzone.
Przegiął głowę i mrugnął do Barucha. Usta rozciągnęły mu się szeroko.
- Skandal - krzyknął ktoś w ogonku. - Porządkowy ! Tu !
Jałmużnicy unieśli znad ziemi twarze. Ryży otworzył oko, przymknął, otworzył znów. Strzały ucichły. Krótkie, podarte rękawy wyrzucił przed siebie i podsunął ostrożnie jedno kolano. Wypiął ryżą bródkę i wodził nią dokoła. Załkał :
- Nie masz, nie masz dla nas Jerozolimy. Załkał trzeci kapłan :
- Bądź surowy, ale sprawiedliwy, Panie nasz. Załkał pierwszy kapłan:
- Bądź nielitościwy, ale nie okrutny, Panie nasz. Załkał drugi kapłan:
- Bądź nam katem, lecz nie trzymaj z naszymi katami. Załkał trzeci kapłan :
- Bądź nam oprawcą, lecz
cicho upadła na bruk.<br>- Będzie policzone.<br>Przegiął głowę i mrugnął do Barucha. Usta rozciągnęły mu się szeroko.<br>- Skandal - krzyknął ktoś w ogonku. - Porządkowy ! Tu !<br>Jałmużnicy unieśli znad ziemi twarze. Ryży otworzył oko, przymknął, otworzył znów. Strzały ucichły. Krótkie, podarte rękawy wyrzucił przed siebie i podsunął ostrożnie jedno kolano. Wypiął ryżą bródkę i wodził nią dokoła. Załkał :<br>- Nie masz, nie masz dla nas Jerozolimy. Załkał trzeci kapłan :<br>- Bądź surowy, ale sprawiedliwy, Panie nasz. Załkał pierwszy kapłan:<br>- Bądź nielitościwy, ale nie okrutny, Panie nasz. Załkał drugi kapłan:<br>- Bądź nam katem, lecz nie trzymaj z naszymi katami. Załkał trzeci kapłan :<br>- Bądź nam oprawcą, lecz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego