Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
włóczęgi żeby otwarły się jej oczy na urodę ziemi rodzinnej, lasów, źródeł, i księżyca wiszącego nad wciąż nieskażoną wodą. Dopiero Adam podarował jej tę wyjątkową Krainę.
W stolicy na Pohorze kupują świeży chleb i uciekają w górę Rzeki. Zatrzymują na leśnej polanie. Tutaj srebrna Bogna kąpie się w srebrnym nurcie, brodzi po srebrnej od rosy trawie i parzy herbatę na srebrnej wodzie ze źródła bijącego u nasady moreny.
- Kochałam cię zawsze, nawet wtedy gdy jeszcze nie istniałeś w moim życiu.
Jedno z tych wyznań, które pragmatyczny Adam ma za miłą bzdurę, jednak przyjmuje bez oporów, bo być może coś znaczy.

5
włóczęgi żeby otwarły się jej oczy na urodę ziemi rodzinnej, lasów, źródeł, i księżyca wiszącego nad wciąż nieskażoną wodą. Dopiero Adam podarował jej tę wyjątkową Krainę.<br>W stolicy na Pohorze kupują świeży chleb i uciekają w górę Rzeki. Zatrzymują na leśnej polanie. Tutaj srebrna Bogna kąpie się w srebrnym nurcie, brodzi po srebrnej od rosy trawie i parzy herbatę na srebrnej wodzie ze źródła bijącego u nasady moreny.<br>- Kochałam cię zawsze, nawet wtedy gdy jeszcze nie istniałeś w moim życiu.<br>Jedno z tych wyznań, które pragmatyczny Adam ma za miłą bzdurę, jednak przyjmuje bez oporów, bo być może coś znaczy.<br><br>5
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego