Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Pożoga
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1922
prawdziwe legendy, a cały sztab Petlurski i wszystkie oddziały stojące w pobliżu raczyły się nimi obficie przez dwa miesiące z okładem. Przez dwa miesiące trwała nieustanna, szalona orgia pijacka. Stuletnie beczki dębowe wytaczano na dziedziniec, gdzie kto chciał, czerpał, czym chciał. Wiadrami roznoszono wśród żołnierzy starkę. Na dole, w piwnicach, brodziło się wyżej kostek w odurzającej mieszaninie win rozlanych. Pijąc, Petlurcy krytykowali wcale pogardliwie małą według nich znajomość "bywszego grafa" co do jakości gatunków, które jednogłośnie uznali za kiepskie. Niektóre stare włoskie i hiszpańskie wina, gęste jak oliwa, rozbijano z lekceważeniem na dziedzińcu lub rozdawano babom, uważając je za napitek niegodny
prawdziwe legendy, a cały sztab Petlurski i wszystkie oddziały stojące w pobliżu raczyły się nimi obficie przez dwa miesiące z okładem. Przez dwa miesiące trwała nieustanna, szalona orgia pijacka. Stuletnie beczki dębowe wytaczano na dziedziniec, gdzie kto chciał, czerpał, czym chciał. Wiadrami roznoszono wśród żołnierzy starkę. Na dole, w piwnicach, brodziło się wyżej kostek w odurzającej mieszaninie win rozlanych. Pijąc, Petlurcy krytykowali wcale pogardliwie małą według nich znajomość "<foreign lang="ukr">bywszego grafa</>" co do jakości gatunków, które jednogłośnie uznali za kiepskie. Niektóre stare włoskie i hiszpańskie wina, gęste jak oliwa, rozbijano z lekceważeniem na dziedzińcu lub rozdawano babom, uważając je za napitek niegodny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego