szeregowego Łukasza Z. w udo. Powodem, dla którego starszy stopniem żołnierz postrzelił młodszego, było niewykonanie rozkazu. Podczas wstępnych przesłuchań kapral Radosław U. zmienił jednak wersję. Twierdził, że wyjął broń tylko po to, by postraszyć podwładnego. Mówił też, że nie mierzył w żołnierza, lecz w ziemię tuż przed nim, a gdy broń wypaliła, Łukasz Z. został trafiony rykoszetem. Świadkami zdarzenia byli dwaj inni żołnierze, towarzyszący kapralowi podczas zmiany warty. Nie wiadomo, czy potwierdzą wersję dowódcy. Radosław U. jest tzw. starym żołnierzem. Wkrótce kończy służbę i wychodzi do cywila. Szeregowy Łukasz Z. w wyniku postrzału stracił dużo krwi. Jak twierdzi nasz informator, gdyby