Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
konserwę pod pachę i zgasiwszy światło wyszedł z magazynu. Zamknął drzwi na klucz i wrócił do pomieszczenia przeznaczonego dla pomocy kuchennej. Położył cenną zdobycz z magazynu na parapecie a następnie przyrzucił ją bluzką od ubrania roboczego. Zadowolony, że cała operacja powiodła się bez najmniejszych komplikacji, zabrał się do mycia stosu brudnych naczyń.
Czas w Pustelniku biegł powoli, leniwie, jak spokojne kołysanie topól na łagodnym wietrze. Nikt nigdzie się nie śpieszył, zajęcia odbywały się zawsze o tych samych porach, toczyły się wolno tym samym, monotonnym rytmem. Wokół dawał się słyszeć szum wiatru błądzącego między gałęziami drzew. Nocami, kiedy leżało się na polowym
konserwę pod pachę i zgasiwszy światło wyszedł z magazynu. Zamknął drzwi na klucz i wrócił do pomieszczenia przeznaczonego dla pomocy kuchennej. Położył cenną zdobycz z magazynu na parapecie a następnie przyrzucił ją bluzką od ubrania roboczego. Zadowolony, że cała operacja powiodła się bez najmniejszych komplikacji, zabrał się do mycia stosu brudnych naczyń. <br> Czas w Pustelniku biegł powoli, leniwie, jak spokojne kołysanie topól na łagodnym wietrze. Nikt nigdzie się nie śpieszył, zajęcia odbywały się zawsze o tych samych porach, toczyły się wolno tym samym, monotonnym rytmem. Wokół dawał się słyszeć szum wiatru błądzącego między gałęziami drzew. Nocami, kiedy leżało się na polowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego