Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
płaskorzeźby, unosząc pojazd w powietrze.
- Górny taras na Wieży Hassana.
- Ten taras jest zamknięty dla...
- Wiemy.
- Jak szanowni panowie sobie życzą.
Wyprysnęli ponad niską zabudowę przedmieścia. Zamek majaczył na horyzoncie czarną pięścią wbitą głęboko w gwiazdoskłon. Wyniesiony w górę na stromej kolumnie skały na blisko pół węża, spieczony z jednej bryły kamienia-niekamienia przed niespełna czterystu laty, trwał ponad Czurmą w niezmiennej i niezmienialnej formie, służąc kolejnym królom Zjednoczonego Imperium jako dom, twierdza, pałac oraz centrum administracyjne. Generał doskonale pamiętał ten dzień, gdy Szarchwał uaktywnił wreszcie latami konstruowane zaklęcie, wyszarpując z wnętrza planety gigantyczny blok gorącej lawy i formując go pośród
płaskorzeźby, unosząc pojazd w powietrze.<br>- Górny taras na Wieży Hassana.<br>- Ten taras jest zamknięty dla...<br>- Wiemy.<br>- Jak szanowni panowie sobie życzą.<br>Wyprysnęli ponad niską zabudowę przedmieścia. Zamek majaczył na horyzoncie czarną pięścią wbitą głęboko w &lt;orig&gt;gwiazdoskłon&lt;/&gt;. Wyniesiony w górę na stromej kolumnie skały na blisko pół węża, spieczony z jednej bryły kamienia-niekamienia przed niespełna czterystu laty, trwał ponad Czurmą w niezmiennej i niezmienialnej formie, służąc kolejnym królom Zjednoczonego Imperium jako dom, twierdza, pałac oraz centrum administracyjne. Generał doskonale pamiętał ten dzień, gdy Szarchwał uaktywnił wreszcie latami konstruowane zaklęcie, wyszarpując z wnętrza planety gigantyczny blok gorącej lawy i formując go pośród
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego