Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 22/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
dziennikarze - jako posłańcy przynoszący złe wieści - chyba powinni poczuć się nieswojo. To my informujemy o gorszących występach w parlamencie, o kłótniach wokół banku centralnego i polityki pieniężnej, groźbie bankructwa stoczni, pomysłach na wypchnięcie z rynku pracy emerytów, o wciąż rosnącym bezrobociu, i tak dalej. Dziennikarze podejrzewani są o upodobanie do brzydkiej, skandalicznej strony zjawisk. Wprawdzie zgodnie odrzucają to oskarżenie. "A co, mamy upiększać fakty?" - pytają zaczepnie. Jednak, jak sądzę, można mieć wątpliwości, czy przekazujemy wierny obraz świata. Czy rzeczywistość w zwierciadle mediów nie jest nieco przesunięta ku czerni. Z drugiej strony, aby utrudnić zadanie oskarżycielom, przyjrzyjmy się również własnemu, czytelniczemu zachowaniu
dziennikarze - jako posłańcy przynoszący złe wieści - chyba powinni poczuć się nieswojo. To my informujemy o gorszących występach w parlamencie, o kłótniach wokół banku centralnego i polityki pieniężnej, groźbie bankructwa stoczni, pomysłach na wypchnięcie z rynku pracy emerytów, o wciąż rosnącym bezrobociu, i tak dalej. Dziennikarze podejrzewani są o upodobanie do brzydkiej, skandalicznej strony zjawisk. Wprawdzie zgodnie odrzucają to oskarżenie. <q>"A co, mamy upiększać fakty?"</> - pytają zaczepnie. Jednak, jak sądzę, można mieć wątpliwości, czy przekazujemy wierny obraz świata. Czy rzeczywistość w zwierciadle mediów nie jest nieco przesunięta ku czerni. Z drugiej strony, aby utrudnić zadanie oskarżycielom, przyjrzyjmy się również własnemu, czytelniczemu zachowaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego