ostro politykował, zwłaszcza że Lidka Zamkow zgromadziła wokół siebie młodych ludzi i truła ich umysły ideologicznymi naukami. Stworzyła jakby mały teatr w dużym teatrze, jakim była scena Słowackiego.<br>Nie podobało się to dyrektorowi Dąbrowskiemu, ale Lidka miała silne poparcie w komitecie i nieraz dyktowała warunki repertuarowe. To przyciągało młodych, zawsze buńczucznych i skorych do rewolucyjnych poglądów.<br>Nie wiem, jak dalece Sławek ulegał swemu przyjacielowi, w każdym razie uchodzili za bojowych reprezentantów partii. Cóż, młodość zawsze się buntuje, a przed nimi otwierało się szerokie pole do publicystycznej działalności. Leszek, który wybrał zawód aktorski, mimo że miał skłonności literackie, a zwłaszcza poetyckie, pisywał