Rzecznik odpowiedzialności zawodowej zawiesił postępowanie do czasu zakończenia śledztwa.<br>&lt;name type="person"&gt;Robert N.&lt;/&gt; kilka tygodni temu wyprowadził się z &lt;name type="place"&gt;Poznania&lt;/&gt; do jednej z małych wielkopolskich miejscowości. Nie udało nam się z nim skontaktować.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Afera &lt;name type="org"&gt;FOZZ&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Sprawa znowu się odwleka&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;To ciągle bubel, a nie opinia&lt;/&gt;<br><br>Opinia biegłych w sprawie &lt;name type="org"&gt;FOZZ&lt;/&gt; jest nadal bublem. &lt;name type="org"&gt;Stołeczny Sąd Okręgowy&lt;/&gt; kazał w ciągu miesiąca ją poprawić.<br>Kłopoty ze sporządzeniem opinii trwają już kilka miesięcy. Miała być gotowa na początku lipca, potem było jeszcze kilka dalszych terminów, których eksperci nie dotrzymywali. A bez niej nie da się rychło zakończyć procesu, mającego wyjaśnić kulisy afery &lt;name type="org"&gt;FOZZ&lt;/&gt;.<br>Stanowi ona bowiem