tak skrzywdziła, że mu wszystko zabrała. Ja mu mówię, czego chcesz, mądra kobieta. Ja jestem głupia, ale ona jest mądra. Ma teraz przystojnego Szweda, a ty, popatrz, jak ty wyglądasz, zmarnowany Żyd.<br><br>Rywcia miała kawiarnię na Dizengoff, to u niej pracowałam. Ona mi od razu kogoś naszykowała. Miał fabrykę dziecięcych bucików, piękne mieszkanie, samochód. Za wszystko, czego nie miałaś, za wszystko, co wycierpiałaś. On stracił żonę i dziecko w Polsce. Delikatny człowiek, nie mógł jeść w restauracjach, potrzebował, żeby o niego dbać. Ale ja nie chciałam zostać w Izraelu. Przecież tam codziennie ginęli, tacy młodzi, żydowskie dzieci, tam codziennie zabija się