je.<br>- Czeka cię radość - mówiła - nie płacz, bo czeka cię radość.<br>Nie wszystkie dzieci wiedziały jednak, co to jest radość. Była to trudna, lecz piękna praca.<br>Siostra Weronika przysłuchiwała się także podszeptom swojej wieśniaczej natury. Kiedyś doznała widzenia, ale zaraz potem znalazła się w ojcowskiej chacie, musiała wysuszyć pończochy i buciki starszej siostry, obrać ziemniaki, oporządzić świnki w chlewiku. Postać Pana Jezusa widziała jak żywą, lecz ręce jej były zajęte robotą aż do późnego wieczora. Więc chodziła po ziemi, złej, wrogiej i zbuntowanej przeciw Bogu.<br>Uczyła dzieci znaku krzyża, ale także nowych imion i nazwisk, całej ich krótkiej i skomplikowanej przeszłości