Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
Wszystko się jakoś rozkłada, szefie, rozszczepia, jesteśmy rozmamłani.
Towarzysz Prącz-Oburącz podjął natychmiast:
- Tak, prawda, myśli się o tych legendarnych czasach lat czterdziestych i pięćdziesiątych, kiedy Partia miała jeszcze kręgosłup. Myśli się o tych wspaniałych sukcesach i wyczynach Serkowskiego i Humera. W zasadzie, można powiedzieć, że to właśnie na Rakowieckiej budowało się naszą Ludową Ojczyznę. Bristigerowa to była kobieta - rozmarzył się emisariusz Prącz - pryncypialna, nie tak jak dziś. A teraz tysiące tych skurwysynów wałęsa się po ulicach i nawet na czterdzieści osiem godzin niełatwo ich zatrzymać.
Urwał i zaczął uważnie przeglądać papiery i kiedy Omega wyszła bez słowa, zdawał się nawet
Wszystko się jakoś rozkłada, szefie, rozszczepia, jesteśmy rozmamłani.<br>Towarzysz Prącz-Oburącz podjął natychmiast:<br>- Tak, prawda, myśli się o tych legendarnych czasach lat czterdziestych i pięćdziesiątych, kiedy Partia miała jeszcze kręgosłup. Myśli się o tych wspaniałych sukcesach i wyczynach Serkowskiego i Humera. W zasadzie, można powiedzieć, że to właśnie na Rakowieckiej budowało się naszą Ludową Ojczyznę. Bristigerowa to była kobieta - rozmarzył się emisariusz Prącz - pryncypialna, nie tak jak dziś. A teraz tysiące tych skurwysynów wałęsa się po ulicach i nawet na czterdzieści osiem godzin niełatwo ich zatrzymać.<br>Urwał i zaczął uważnie przeglądać papiery i kiedy Omega wyszła bez słowa, zdawał się nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego