i wszyscy producenci mają równe szanse. O kontrakt na dostawę samolotów wielozadaniowych dla Polski starają się trzy koncerny: amerykański Lockheed Martin oferujący F-16 C/D, brytyjsko-szwedzkie konsorcjum SAAB-BAE Systems proponujący <orig>gripena</> i francuski Dassault z samolotem mirrage 2000-5. Zgodnie z uchwaloną latem br. przez Sejm ustawą, budżet państwa ma zagwarantować środki na kupno 60 maszyn, które mają wejść na wyposażenie do 2006 r. Będzie to najdroższa inwestycja w całej historii III Rzeczpospolitej. Wszystkie trzy samoloty reprezentują podobną klasę i możliwości, co potwierdzają także polscy piloci, którzy mieli okazję na nich latać, m.in. były dowódca wojsk lotniczych