Typ tekstu: Książka
Autor: Siwicka Dorota, Bieńczyk Marek, Nawarecki Aleksander
Tytuł: Szybko i szybciej
Rok: 1996
kategorycznie odrzucałem wszystkie przywileje percepcji, byłem na brzegu". Później wnioskował: "nauczyłem się medytować tylko na skraju". Co zatem niewidocznego na linii stykającej ocean z bunkrem zobaczył Virilio? Ważniejsze od odpowiedzi wydaje mi się w przede wszystkim wskazanie na miejsce, z którego roztaczało się jego widzenie: nie przenikało ono w sam bunkier, nie wglądało bezpośrednio w jego budowlę, lecz, odwrotnie, pośpiesznie wybiegało poza nią, poszukiwało swej wizji nie w tym, co widoczne wprost, lecz w otaczającej bunkier pustej przestrzeni. Nie była to wszak pustka a właśnie przejrzystość, zjawisko bardziej czasowe niż przestrzenne, światło szybkości, stan przyszły, z którego prześwitywały uchwytne obrazy. Wtedy
kategorycznie odrzucałem wszystkie przywileje percepcji, byłem na brzegu". Później wnioskował: "nauczyłem się medytować tylko na skraju". Co zatem niewidocznego na linii stykającej ocean z bunkrem zobaczył Virilio? Ważniejsze od odpowiedzi wydaje mi się w przede wszystkim wskazanie na miejsce, z którego roztaczało się jego widzenie: nie przenikało ono w sam bunkier, nie wglądało bezpośrednio w jego budowlę, lecz, odwrotnie, pośpiesznie wybiegało poza nią, poszukiwało swej wizji nie w tym, co widoczne wprost, lecz w otaczającej bunkier pustej przestrzeni. Nie była to wszak pustka a właśnie przejrzystość, zjawisko bardziej czasowe niż przestrzenne, światło szybkości, stan przyszły, z którego prześwitywały uchwytne obrazy. Wtedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego