Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
kodeksem karnym - też stawały się rzadkością. "Kurier Polski" (nr 86) pisał pod koniec marca 1937 roku:
"Moda, mania pojedynków minęła. Zdarzają się one dziś rzadko,- tylko wyjątkowo; w olbrzymiej większości tzw. zatargów honorowych sprawę likwidują bezkrwawo zastępcy, unikający roli sekundantów. Nawet i wśród młodzieży uniwersyteckiej, gdzie - niesławnym wzorem zwłaszcza niemieckich burszów - bezsensowna moda pojedynków do tzw. pierwszej krwi utrzymywała się przez długie lata, zwyczaje te weszły w stadium szczątkowe. Nawet i w sferach wojskowych, gdzie pojęcie obrony honoru z bronią w ręku z natury rzeczy mocniej było zakorzenione, zwyczaj ten ograniczono do minimum, a przynajmniej taka jest tendencja".

Walka o zabrane
kodeksem karnym - też stawały się rzadkością. "Kurier Polski" (nr 86) pisał pod koniec marca 1937 roku:<br>&lt;q&gt;"Moda, mania pojedynków minęła. Zdarzają się one dziś rzadko,- tylko wyjątkowo; w olbrzymiej większości tzw. zatargów honorowych sprawę likwidują bezkrwawo zastępcy, unikający roli sekundantów. Nawet i wśród młodzieży uniwersyteckiej, gdzie - niesławnym wzorem zwłaszcza niemieckich burszów - bezsensowna moda pojedynków do tzw. pierwszej krwi utrzymywała się przez długie lata, zwyczaje te weszły w stadium szczątkowe. Nawet i w sferach wojskowych, gdzie pojęcie obrony honoru z bronią w ręku z natury rzeczy mocniej było zakorzenione, zwyczaj ten ograniczono do minimum, a przynajmniej taka jest tendencja".&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Walka o zabrane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego