Był to znakomity przykład specjalistycznego szkolenia, skrojonego dokładnie na miarę grupy - począwszy od organizacji (uczestniczki przyjeżdżały z dziećmi, którymi w trakcie zajęć zajmowały się opiekunki), a skończywszy na programie wykładów autorstwa <br>dr Danuty Gościniak-Kasprzyk (obok zagadnień prawnych i marketingu, masa psychologii i socjologii, indywidualne omówienia biznesplanów itd.). Łącznie z burzą mózgów kilkunastoosobowej grupy - czy dana osoba pasuje do interesu, którym chce się zajmować? Powinna pracować na etacie czy na własny rachunek? Czy jest wiarygodna? Jak wyobrażacie ją sobie 3-5 lat po starcie firmy? <br><br>Co robić? <br>Beata Kmiotek, nasza czytelniczka, która napisała list do redakcji, jest informatyczką, współwłaścicielką (z bratem